Stary
Browar - Slodownia - miejsce niezwykle. Niezwykły też temat
spotkania, w którym miałam okazję uczestniczyć kilka dni temu
jako wolontariuszka, jako sympatyk Dress for Success, jako kobieta...
Sukces. Solidarność. Odpowiedzialność społeczna. Te tematy były bliskie uczestniczkom konferencji zorganizowanej z okazji 5 lecia działania organizacji Dress for Success w Poznaniu. Ekskluzywne zaproszenia, wytworni goście, niezwykła gospodyni spotkania, grono uśmiechniętych wolontariuszek które od wielu godzin czuwały nad przygotowaniami. Warto było. Wszystko zostało dopięte na ostatni guzik.
To
był ich wieczór - wieczór beneficjentek Dress for Success,
które wzięły udział w warsztatach rozwojowych, konsultacjach ze
stylistką, metamorfozie zewnętrznej i wewnętrznej... Jeszcze
niedawno niepewne swojej wartości, często zmęczone
wielomiesięcznym bezskutecznym poszukiwaniem pracy, z iskierką
nadziei i obawą co przyniesie los. Dziś z uśmiechem na twarzy,
błyskiem w oku, pewnością siebie, motywacją do działania - po to
by znaleźć wymarzoną pracę. Pracę, która będzie ich pasją.
Niesamowita
energia...
Całe
to wydarzenie i inicjatywa Dress for Success nie byłyby możliwe bez
zaangażowania Aliny Dobosz – Sztuba, która nieprzerwanie od ponad
5 lat organizuje, wspiera, zdobywa sponsorów, koordynuje prace
trenerów, propaguje idee Dress for Success, a przede wszystkim
wsłuchuje się w potrzeby beneficjentek kolejnych edycji warsztatów.
Po
co to wszystko? By wydobyć z nich to co maja w sobie najlepszego.
Był czas na debatę, w której brały udział kobiety sukcesu. Był czas na podziwianie metamorfoz, które przeszły niektóre z beneficjentek.
Był czas gratulacji, podziękowań, prezentów i
ogromnych wzruszeń pod wpływem historii opowiedzianych prosto z
serca. Zwieńczeniem wieczoru było wystąpienie dyrektora
generalnego Dress for Success - Pani Doroty Stasikowskiej-Woźniak, a
także wspólne zdjęcie oraz pyszny tort urodzinowy.
Sukces,
solidarność, odpowiedzialność społeczna. Temat konferencji
wybrany nieprzypadkowo. Rozumienie tych pojęć dla każdej z nas
jest nieco inne.
Czy
sukces to życie w zgodzie ze sobą? Praca która jest naszą pasją?
Szczęście rodzinne? Ilość środków na koncie? A może to właśnie
połączenie wszystkich tych elementów? Czy kobiety potrafią być
solidarne? Wspierać się, pomagać, bez zazdrości, zawiści,
podziału na lepsze i gorsze? Czy w dzisiejszym zabieganym świecie
jest miejsce na solidarność społeczną?
Nie
mam już wątpliwości ze TAK. Każda z uczestniczek tegorocznej
konferencji dała tego dowód.
Niezwykły wieczór... Pomimo stresu, zmęczenia i niepewności czy wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Jestem
wdzięczna, że mogłam współtworzyć to wydarzenie. Alina –
dziękuję za zaproszenie. Dziewczyny (beneficjentki i
wolontariuszki) - dziękuję za współpracę i miłą atmosferę. Blow up - dziękuję za ekspresową pomoc w sytuacjach
nadzwyczajnych. Danusia - dziękuję za obdarzenie zaufaniem.
Cieszę
się, ze mogłam poznać tak fantastyczne kobiety, naładować
akumulatory i utwierdzić się w przekonaniu, że warto realizować
swoje pasje. Bo życie bez pasji jest jak czarno - białe zdjęcie.
Nie widać na nim całego uroku...
fot. Jasiek Kowalski
Autobusowa copywriterka:-)
Bardzo ciekawe. Pozdrawiam serdecznie z hiszpańskiej wioski nad Atlantykiem i zapraszam do nas, po inspirację i oddech.
OdpowiedzUsuń